Przyjaciel
Któż to taki przyjaciel? Nawet nie wiem, nie pamiętam, może kiedyś, dawniej. Nie doceniamy ludzi wokół siebie, może nawet ich nie widzimy, unikamy.
Najpierw dom, dzieci, później mąż, wnuki. Gdy zostajemy kiedyś "sami", ale nie do końca, bo przecież nadal mąż, dzieci, wnuki. Czasami już bez męża, bo może czas na zmiany. Te zmiany są tylko w nas, bo wszystko w około jest takie same, czyli nijakie tak do końca. Czego nam brakuje do tego by być do końca spełnionym, szczęśliwym? Nie wiem, ale mam ogromną potrzebę opowiedzenia o tym wszystkim. Myślałam kiedyś, że mam przyjaciela do pogadania, do oglądania filmów, koncertów, ale cóż seks jest dla ludzi, ale czy musi być przede wszystkim? Dla niektórych tak.
Myślę, że to piękny akt, ale czy to priorytet?